W niedzielę czekają nas kolejne spotkania T-Mobile Ekstraklasy. W Krakowie przy ulicy Reymonta, tamtejsza Wisła podejmować będzie Lechię Gdańsk. Obie drużyny zainaugurowały rozgrywki Ekstraklasy dość dobrze. Zespół z Pomorza na swoim koncie po czterech kolejkach uzbierał siedem punktów, natomiast Wisła zdobyła sześć oczek.
ZOBACZ OFERTĘ KURSÓW BUKMACHERA BET365 NA TO SPOTKANIE
Zespół z Gdańska został poddany przed tym sezonem prawdziwej rewolucji. Do drużyny z Pomorza przyszło aż jedenastu nowych zawodników. Większość z nich to polskie gwiazdy młodego pokolenia m.in. Bartłomiej Pawłowski (Malaga), Ariel Borysiuk (Kaiseslautern) oraz Mateusz Możdżeń (Lech Poznań). Wzmocnienia te mają pomóc Lechii w dostaniu się do pierwszej trójki w tabeli, a co za tym idzie awansu do europejskich pucharów. Patrząc na start w lidze czołówki naszej ekstraklasy to Lechia wygląda nieźle. Jednak w ostatnim meczu z Lechem było widać iż zespołowi Machado brakuje nieco doświadczenia. Od początku w Lechii zawodzi Bartłomiej Pawłowski. Pomocnik po przyjściu z Malagi miał być gwiazdą naszej ekstraklasy, a tymczasem nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Młodego gracza udanie zastępuje weteran – Piotr Wiśniewski. Bardzo dobrze również spisuje się para pomocników: Borysiuk-Vranjes. Jeśli zespół Machado nabierze trochę więcej doświadczenia, na pewno w drugiej rundzie będzie się liczył w walce o Ligę Europy.
Drużyna z Krakowa, choć była bardzo blisko kwalifikacji do europejskich pucharów, zeszły sezon będzie wspominać pozytywnie. Pomimo problemów finansowych, drużynie Franciszka Smudy udało się zrealizować cel, jakim było spokojne utrzymanie w Ekstraklasie. Co więcej drużyna Wisły niespodziewanie wskoczyła do grupy mistrzowskiej. Do zespołu z Krakowa dołączyło w tym sezonie kilku wartościowych graczy. Kadrę Wisły zasilili m.in. Maciej Sadlok i Maciej Jankowski – obaj zawodnicy w zeszłym rok byli motorem napędowym Ruchu Chorzów. W tym sezonie Wisła jak na swój potencjał radzi sobie nieźle. Trzy remisy i zwycięstwo w Poznaniu to dobry start jak na drużynę walczącą o grupę mistrzowską. Z dobrej strony pokazuje się para pomocników: Stilić-Garguła. Jeśli nadal będą prezentować tak dobrą formę mogą wprowadzić Wisłę nawet na arenę europejską.
Faworyta tego meczu ciężko wskazać, wydaję się iż nieco bliżej zwycięstwa powinna być drużyna Lechii. Zespół Machado ma dużo lepszą kadrę niż Wisła, a od początku sezonu pokazuje iż niedługo może stać się kolejną siłą w Ekstraklasie.
Bet365 na zwycięstwo Wisły oferuje kurs 2.75, na remis natomiast – 3.20. A na to iż w spotkaniu zwycięży drużyna Lechii – 2.65.
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to nie tylko spektakl talentu, ale także emocji, napięcia i…
Zakłady bukmacherskie od dawna cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie, oferując uczestnikom możliwość zaangażowania…
W zeszłym roku Haaland trafił do Manchesteru City, gdzie rozpoczął swój pierwszy jednocześnie rekordowy sezon…
Hazard jest popularną formą rozrywki od zarania dziejów, nic więc dziwnego, że przez lata nakręcono…
Koronawirus wirus sparaliżował nie tylko światową gospodarkę, służbę zdrowia czy lokalne biznesy. Pandemia ma wpływ…
Sytuacja związana z koronawirusem nie tylko w Polsce psuje szyki zarządzającym ligą piłkarską. Bundesliga boryka…