TYPUJ MECZE W BET365 I ODBIERZ BONUS
Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław (19.02.2016 r. – 18:00)
Chciałoby się powiedzieć, że spotkają się tutaj drużyny z środka tabeli. Obu zespołom pod względem zarówno punktowym, jak i umiejętnościowym bliżej jest jednak do dolnej części tabeli Ekstraklasy. Śląsk Wrocław zajmuje dziesiąte miejsce, a Jagiellonia po zestawieniu bramek strzelonych i straconych jest na miejscu jedenastym, chociaż dorobek dużych punktów ma taki sam jak jutrzejsi rywale.
Bukmacherzy w jutrzejszym spotkaniu wskazują dosyć nieśmiało przewagę ekipy z Białegostoku. Wcale się im nie dziwię, bowiem Śląsk zagra w mocno osłabionym składzie.
W drużynie z Wrocławia zabraknie na pewno Adama Kokoszki, Tomasza Hołoty i Brazylijczyka Dudu Paraiby. Choć trener Romuald Szukiełowicz podkreśla, że zespół ma wartościowych zmienników, to trudno uwierzyć, żeby zdołali oni utrzymać poziom gry na tym samym poziomie, co zawodnicy z wyjściowego składu.
Ostatnio morale Śląska nieco się poprawiły po wygranej z Wisłą, jednak ekipa wciąż jest świadoma, że nie jest jej łatwo walczyć o kolejne punkty. Tym bardziej w znacznym osłabieniu.
Kurs bet365: 2.37 na Jagiellonię Białystok, 3.25 na remis i 3.00 na Śląsk Wrocław.
Mój typ: Wygrana Jagiellonii Białystok.
Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Czarni Radom (19.02.2016 r. – 18:00)
Bukmacherzy wskazują na to siatkarskie spotkanie sporą przewagą ekipy z Radomia. Cerrad co prawda zajmuje szóstą pozycję w PlusLidze a Indykpol jest ósmy, ale te dwa miejsca różnicy nie świadczą jeszcze tak bardzo o różnicy poziomów między zespołami.
Statystycznie lepsi są właśnie olsztynianie, którzy w pięciu najważniejszych statystykach wypadają lepiej dwa razy, raz dokładnie tak samo jak Cerrad i tylko raz są gorsi. Słabiej idzie im w ataku, gdzie ich skuteczność to 30% przy 34% Czarnych Radom.
Blok jest tą statystyką, w której obu ekipą idzie tak samo – 2,49 bloku na set, czyli nieco mniej, niż wynosi ligowa średnia (2,54). W dwóch pozostałych elementach gry lepszy jest już AZS, który notuje o jedną dziesiątą więcej asów serwisowych na set oraz nieco lepiej radzi sobie z przyjęciem zagrywki.
W ostatnich pięciu starciach lepiej radził sobie jednak Cerrad Czarni Radom, który wygrał dwa razy – z AZS-em Częsochowa i Łuczniczką Bydgoszcz. W tym samym czasie Indykpol zwyciężał tylko raz, ale za to z wyżej rozstawionym w tabeli Cuprum Lubin.
Kurs bet365: 3.00 na AZS Olsztyn i 1.36 na WKS Czarnych Radom.
Mój typ: Wygrana 3:2 Czarnych Radom – kurs 4.50.
Cleveland Cavaliers – Chicago Bulls (19.02.2016 r. – 02:00)
NBA wraca do gry po przerwie na Weekend Gwiazd. Dziś do 21:00 zespoły mogą też dokonywać wymian i w zasadzie nie wiadomo w jakich składach ekipy wyjdą na parkiet jeśli dokonają jakiś transferów w zamykającym się „okienku”.
Wiadomo jednak, że Cleveland Cavaliers mają zdecydowaną przewagę, bowiem grają u siebie i mają prawie w całości zdrowy skład. Co prawda na ból ramienia narzeka Kevin Love, a z naciągnięciem pachwiny zmaga się Matthew Dellavedova, ale wszystko to są urazy, które nie powinny przeszkodzić im w występie.
Gorzej wygląda sytuacja w Chicago, które wygrywało już przecież w tych rozgrywkach z Kawalerzystami. Teraz ich skład jest jednak bardzo osłabiony przez plagę kontuzji, która dopadła ich pod koniec stycznia.
Z powodu przemieszczenia barku do końca sezonu nie zagra Joakim Noah. Nikola Mirotic wróci do gry dopiero za 2 tygodnie, Jimmy Buttler, który kontuzjował kolano nie zaczął jeszcze nawet rehabilitacji, a Taj Gibson zagra, ale czuje dyskomfort w stopie. To wszystko daje ogromną przewagę Cavaliers prowadzonym przez LeBrona Jamesa.
Kurs bet365: 1.10 na Cleveland Cavaliers i 7.50 na Chicago Bulls.
Mój typ: Wygrana Cleveland Cavaliers.
Los Angeles Clippers – San Antonio Spurs (19.02.2016 r. – 04:30)
Kursy na ten mecz byłyby dużo bardziej wyrównane, gdyby nie niedawna historia, a w zasadzie afera związana z gwiazdorem Clippers – Blake’iem Griffinem. Silny skrzydłowy wdał się w sprzeczkę z jednym z pracowników klubu, a następnie w ruch poszły pięści.
Bójka zakończyła się złamaniami wewnątrz dłoni koszykarza i operacją. Przez całe to zamieszanie mocno ucierpiał wizerunek Clippers, którzy próbowali już nawet wytransferować Griffina z powodu jego nieodpowiedzialnego zachowania. Atmosfera w drużynie też się trochę posypała, ale zespół o dziwo wciąż trzyma poziom.
To może jednak nie wystarczyć, kiedy trzeba zmierzyć się z drugą najsilniejszą drużyną ligi, czyli doświadczonymi San Antonio Spurs. Prowadzeni przez wybitnych weteranów i wspierani młodymi talentami Spurs mają na swoim koncie 45 zwycięstw i zaledwie 8 porażek, są także w trakcie 6-meczowej serii wygranych. Clippers mają o dziesięć przegranych więcej i jedną z porażek mają właśnie teraz za sobą.
Kurs bet365: 2.60 na Los Angeles Clippers i 1.55 na San Antonio Spurs.
Mój typ: Wygrana San Antonio Spurs.
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej to nie tylko spektakl talentu, ale także emocji, napięcia i…
Zakłady bukmacherskie od dawna cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie, oferując uczestnikom możliwość zaangażowania…
W zeszłym roku Haaland trafił do Manchesteru City, gdzie rozpoczął swój pierwszy jednocześnie rekordowy sezon…
Hazard jest popularną formą rozrywki od zarania dziejów, nic więc dziwnego, że przez lata nakręcono…
Koronawirus wirus sparaliżował nie tylko światową gospodarkę, służbę zdrowia czy lokalne biznesy. Pandemia ma wpływ…
Sytuacja związana z koronawirusem nie tylko w Polsce psuje szyki zarządzającym ligą piłkarską. Bundesliga boryka…