Piątek szykuje dla nas szeroką ofertę sportową. Tuż przed weekendem będzie działo się dużo, ale najczęściej po jednym-dwóch wydarzeniach w konkretnym sporcie, czy lidze. Nieco inna sytuacja, niż przy ostatnim wysypie meczów piłki nożnej przy okazji Ligi Mistrzów i Ligi Europy. My zajrzymy do piłkarskiej Ekstraklasy, siatkarskiej PlusLigi i na parkiety NBA, gdzie koszykówka wraca po przerwie na Weekend Gwiazd.
TYPUJ MECZE W BET365 I ODBIERZ BONUS
Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław (19.02.2016 r. – 18:00)
Chciałoby się powiedzieć, że spotkają się tutaj drużyny z środka tabeli. Obu zespołom pod względem zarówno punktowym, jak i umiejętnościowym bliżej jest jednak do dolnej części tabeli Ekstraklasy. Śląsk Wrocław zajmuje dziesiąte miejsce, a Jagiellonia po zestawieniu bramek strzelonych i straconych jest na miejscu jedenastym, chociaż dorobek dużych punktów ma taki sam jak jutrzejsi rywale.
Bukmacherzy w jutrzejszym spotkaniu wskazują dosyć nieśmiało przewagę ekipy z Białegostoku. Wcale się im nie dziwię, bowiem Śląsk zagra w mocno osłabionym składzie.
W drużynie z Wrocławia zabraknie na pewno Adama Kokoszki, Tomasza Hołoty i Brazylijczyka Dudu Paraiby. Choć trener Romuald Szukiełowicz podkreśla, że zespół ma wartościowych zmienników, to trudno uwierzyć, żeby zdołali oni utrzymać poziom gry na tym samym poziomie, co zawodnicy z wyjściowego składu.
Ostatnio morale Śląska nieco się poprawiły po wygranej z Wisłą, jednak ekipa wciąż jest świadoma, że nie jest jej łatwo walczyć o kolejne punkty. Tym bardziej w znacznym osłabieniu.
Kurs bet365: 2.37 na Jagiellonię Białystok, 3.25 na remis i 3.00 na Śląsk Wrocław.
Mój typ: Wygrana Jagiellonii Białystok.
Indykpol AZS Olsztyn – Cerrad Czarni Radom (19.02.2016 r. – 18:00)
Bukmacherzy wskazują na to siatkarskie spotkanie sporą przewagą ekipy z Radomia. Cerrad co prawda zajmuje szóstą pozycję w PlusLidze a Indykpol jest ósmy, ale te dwa miejsca różnicy nie świadczą jeszcze tak bardzo o różnicy poziomów między zespołami.
Statystycznie lepsi są właśnie olsztynianie, którzy w pięciu najważniejszych statystykach wypadają lepiej dwa razy, raz dokładnie tak samo jak Cerrad i tylko raz są gorsi. Słabiej idzie im w ataku, gdzie ich skuteczność to 30% przy 34% Czarnych Radom.
Blok jest tą statystyką, w której obu ekipą idzie tak samo – 2,49 bloku na set, czyli nieco mniej, niż wynosi ligowa średnia (2,54). W dwóch pozostałych elementach gry lepszy jest już AZS, który notuje o jedną dziesiątą więcej asów serwisowych na set oraz nieco lepiej radzi sobie z przyjęciem zagrywki.
W ostatnich pięciu starciach lepiej radził sobie jednak Cerrad Czarni Radom, który wygrał dwa razy – z AZS-em Częsochowa i Łuczniczką Bydgoszcz. W tym samym czasie Indykpol zwyciężał tylko raz, ale za to z wyżej rozstawionym w tabeli Cuprum Lubin.
Kurs bet365: 3.00 na AZS Olsztyn i 1.36 na WKS Czarnych Radom.
Mój typ: Wygrana 3:2 Czarnych Radom – kurs 4.50.
Cleveland Cavaliers – Chicago Bulls (19.02.2016 r. – 02:00)
NBA wraca do gry po przerwie na Weekend Gwiazd. Dziś do 21:00 zespoły mogą też dokonywać wymian i w zasadzie nie wiadomo w jakich składach ekipy wyjdą na parkiet jeśli dokonają jakiś transferów w zamykającym się „okienku”.
Wiadomo jednak, że Cleveland Cavaliers mają zdecydowaną przewagę, bowiem grają u siebie i mają prawie w całości zdrowy skład. Co prawda na ból ramienia narzeka Kevin Love, a z naciągnięciem pachwiny zmaga się Matthew Dellavedova, ale wszystko to są urazy, które nie powinny przeszkodzić im w występie.
Gorzej wygląda sytuacja w Chicago, które wygrywało już przecież w tych rozgrywkach z Kawalerzystami. Teraz ich skład jest jednak bardzo osłabiony przez plagę kontuzji, która dopadła ich pod koniec stycznia.
Z powodu przemieszczenia barku do końca sezonu nie zagra Joakim Noah. Nikola Mirotic wróci do gry dopiero za 2 tygodnie, Jimmy Buttler, który kontuzjował kolano nie zaczął jeszcze nawet rehabilitacji, a Taj Gibson zagra, ale czuje dyskomfort w stopie. To wszystko daje ogromną przewagę Cavaliers prowadzonym przez LeBrona Jamesa.
Kurs bet365: 1.10 na Cleveland Cavaliers i 7.50 na Chicago Bulls.
Mój typ: Wygrana Cleveland Cavaliers.
Los Angeles Clippers – San Antonio Spurs (19.02.2016 r. – 04:30)
Kursy na ten mecz byłyby dużo bardziej wyrównane, gdyby nie niedawna historia, a w zasadzie afera związana z gwiazdorem Clippers – Blake’iem Griffinem. Silny skrzydłowy wdał się w sprzeczkę z jednym z pracowników klubu, a następnie w ruch poszły pięści.
Bójka zakończyła się złamaniami wewnątrz dłoni koszykarza i operacją. Przez całe to zamieszanie mocno ucierpiał wizerunek Clippers, którzy próbowali już nawet wytransferować Griffina z powodu jego nieodpowiedzialnego zachowania. Atmosfera w drużynie też się trochę posypała, ale zespół o dziwo wciąż trzyma poziom.
To może jednak nie wystarczyć, kiedy trzeba zmierzyć się z drugą najsilniejszą drużyną ligi, czyli doświadczonymi San Antonio Spurs. Prowadzeni przez wybitnych weteranów i wspierani młodymi talentami Spurs mają na swoim koncie 45 zwycięstw i zaledwie 8 porażek, są także w trakcie 6-meczowej serii wygranych. Clippers mają o dziesięć przegranych więcej i jedną z porażek mają właśnie teraz za sobą.
Kurs bet365: 2.60 na Los Angeles Clippers i 1.55 na San Antonio Spurs.
Mój typ: Wygrana San Antonio Spurs.
TYPUJ MECZE W BET365 I ODBIERZ BONUS
Tagged With : analizy • anlizy • koszykowka • nba • piłka nożna • plusliga • siatkówka • typy • zakłady